Archiwum 04 czerwca 2004


cze 04 2004 Biała ściana...
Komentarze: 9

Rysuję na ścianie kwiaty i słońce

Puszczając wodze dziecinnej fantazji

Kreślę na bieli kolory spokoju

I kształty wolności, by poczuć je wokół..


Zielona trawa, zasiana kredkami

Znów pieści zmysły, gdzieś w wyobraźni

Znów czuję się wolna, jak wilk w ciemnym lesie

Bezpieczna, jak dziecko wtulone w rodziców..


Pragnę tu zostać, trwać w świecie marzeń

Zamieszkać w tym domku z wielkim ogrodem

Cieszyć się słońcem, nie myśleć o niczym

Żyć pełnią życia "długo i szczęśliwie.."..


Rysuję więc dalej, co przyjdzie do głowy

Aż cała ściana zabrzmi kolorami

Rysuję wciąż więcej, by chociaż na moment

Zapomnieć, że jutro...

                         ...Zamalują ścianę...


Tęsknię....

psycho : :