lut 11 2004

Cudowny początek dnia..


Komentarze: 8

Zdążyłam się obudzić, mama wyszła, myślałam, że będę mogła w spokoju przygotować się do wyjścia.. A tu niespodzianka! Ktoś zaczął wiercić dziurę w mojej głowie wiertarką udarową! A nie, to chyba jednak w ścianie.. Ale na jedno wychodzi. I cały dobry humor szlag trafił.. A tak z czystej ciekawości: ile czasu można remontować jedno pomieszczenie..? Bo to już trwa chyba odrobinkę za długo..
Ehh.. Trudno. Idę do łazienki, może tam zaznam trochę spokoju.. Miłego dnia dla wszystkich! :*

O! przestali wiercić! Ciekawe na jak długo...?

psycho : :
bajan
12 lutego 2004, 01:49
ejjj nikt nie wspominal nic o zadnym klubie... czuje sie taka odtracona....ehh.../:)))))))))))))))
naamah
11 lutego 2004, 21:45
Witaj w klubie, mój sąsiad z góry montował sobie zestaw do wspinaczki (po cholerę mu coś takiego w bloku?!) i przewiercił chyba wszystkie możliwe ściany... ale właśnie, ja zagłuszam go muzyką, a moich pięciu kolumn nie da się "nie słyszeć" :)
bajan
11 lutego 2004, 14:09
masz dzwiekoszczelna lazienke?:)/i najczesciej przestaja wiercic na czas Twojej nieobecnosci w domu, zaczynaja wraz z twoim powrotem:)))tacy sa sprytni:)/nie denerwuj sie tak, co...?/udanego dnia zycze:)buziaki:)
Psycho
11 lutego 2004, 12:18
ehh.. muzykę nawet zagłuszyli, a jak widać za wiele litości nie znają, bo wiercić znów zaczeli po jakichś 20 minutach..:/
tulipanekgda
11 lutego 2004, 12:15
brawo!u Ciebie przestali a u mnie wlasnie zaczeli...oni remont maja regularnie od 4lat..co jakies pol miesiaca:( wsciec sie mozna!
nie_taka_zla
11 lutego 2004, 12:11
Oby jak najdluzej!
A.
11 lutego 2004, 11:44
pamietam ak rano w wakacje prawie codziennie o 9 rano budzili mnie koszeniem trawy pod moim oknem, wtedy wlączałam na fula running wildów i zastanawialm sie kto bedzie glosniejszy :]
Magia i Miecz
11 lutego 2004, 11:27
ja w takich sytuacjach zawsze słucham muzyki... głośno słucham muzyki... :)

Dodaj komentarz